sobota, 12 listopada 2016

Poznajcie bliżej Elzę!

Cześć!
Dziś wpadłam na pomysł, aby napisać post o Elzie, tylko o niej. Elza to temat rzeka, więc dla ułatwienia życia postaram się to coś sensownie i jak najkrócej opisać w 20 faktach :) Myślę, że taki post zwłaszcza na początku będzie na miejscu.






So let's start 

  1. Elza urodziła się 26 grudnia 2011 roku
  2. Elzę mam, niestety z pseudohodowli. Co nie znaczy, że żyła w wieku szczenięcym w tragicznych warunkach.
  3. Suczi miewa problemy z odbytem...
  4. Ze względu na punkt 3, Elzełki szamie gotowane papu :) 
  5. Ma prawdopodobnie uczulenie na rybę w dużych ilościach. Po patyczku alpha spirit raz na tydzień nic się nie dzieje.
  6. Napalona na przysmaki i piłki ^^
  7. Ćwiczę z nią agility i obi, oba sporty dla fun'u :) 
  8. Elza średnio pokochała PULLER :( 
  9. Kocha wodę i kałuże.
  10. Ekscytuje się na widok psa na smyczy. Kiedy podchodzi do nas pies bez smyczy zachowuje się normalnie, merda ogonem i się obwąchuje.
  11. Często mi się żali jakie ma trudne życie, na pewno kiedyś na stronie doczekacie się filmiku jak to właśnie robi ^^ Więc zapraszam na stronę!
  12. Elza nie jest wysterylizowana, bo na miejscu nie ma weterynarza, któremu z czystym sumieniem powierzę sukę do sterylki.
  13. Im więcej je, tym więcej klocków stawia (NIE LEGO)...
  14. Elza ma delikatne dziąsła.
  15. Suczi po nauczeniu się sztuczki "pac" zaczęła wymuszać nią. Kiedy chciała coś ode mnie "pacała" mnie w kolano i sępiła oczyma.
  16. Przełom w naszej pracy nastąpił w lato 2016 roku, wszystko zaczęłyśmy od nowa.
  17. Dzięki Elzie poznałam kilka wspaniałych osób za co będę jej wdzięczna do końca życia ♥ 
  18. Jeżeli sucz się rozkręci ma mocny chwyt i w ogóle mocno się szarpie :)
  19. Elza ma słabą technikę skoku jeśli chodzi o over'y, będziemy nad tym pracować .
  20. No i najważniejsze Elza obszczekuje ludzi, pracujemy nad tym, co możecie chociażby zauważyć po wzięciu udziału w "social project". Dlatego też Elza chodzi w kagańcu :P 
Jeżeli udało Ci się dobrnąć do końca, to wielkie kongratulejszyn ♥
Mam nadzieję, że post nie był, aż taki nudny, a oszczędzi w przyszłości zbędnego tłumaczenia typu "Czemu Elza nosi kaganiec?" i tak dalej...



Do napisania!
A&E


20 komentarzy:

  1. Ciekawe informacje :D No i szczególnie gratuluję przełomu! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Moja sunia też kocha wodę i kałuże :P Bardzo interesujący post, można się z niego wiele dowiedzieć o Elizie. Moja sunia ma taki sam kaganiec, bo u mnie w mieście wszystkie psy muszą nosić kaganiec.
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha, czyli podobieństwo nie tylko w wyglądzie :')

      Usuń
  3. Moja sunia też kocha wodę i kałuże :P Bardzo interesujący post, można się z niego wiele dowiedzieć o Elizie. Moja sunia ma taki sam kaganiec, bo u mnie w mieście wszystkie psy muszą nosić kaganiec.
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajny i ciekawy post! Moja też bez wody by nie przeżyła :P

    daisysportingyork.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Mój Roy też obszczekuje ludzi, ale nie zawsze co jest dziwne, jak mu się zachce z nim nigdy nie wiadomo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja już tylko jak ludzie są w strefie X, czyli jakiś metr-półtora od nas :P Lud się boi, bo w końcu sucz wygląda dość złowrogo....

      Usuń
    2. Moje male czarne też wzbudza niepokój

      Usuń
  6. Bardzo fajny post, dzięki niemu bliżej poznałam Elzę :). Ciekawi mnie, jak psina się żali, że ma trudne życie, haha!

    fastyork.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam jeden filmik, ale kiepskiej jakości :P Na dniach postaram się to nagrać :') Więc wpadaj na stronę :D

      Usuń
  7. Hahhahh, ja nie sądziłam, że owczary to takie wodołazy :P Dziękujemy ♥

    OdpowiedzUsuń
  8. punkt 13 bardzo mnie rozbawił :) fajnie te punkty wypisałaś. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam nadzieję, że szybko uda Ci się wypracować pożądane zachowania u Elzy. Powodzenia w pracy nad sunią i wytrwałości w blogowaniu! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Super! Pełen konkret:) Ale tą sterylizację mimo wszystko bym poleciła :)
    Pozdrawiamy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :D Niestety, ale za dużo naczytałam się historii o nieudanych sterylkach i to mnie przerasta :P Jak tylko będzie możliwość sterylki w lepszej weterynarii, na pewno z niej skorzystamy :D

      Usuń
  11. Miło mi poznać Elzę. My mamy w domu dużego uparciucha, ale próbujemy uczyć go dobrych manier. Rasa to Cane Corso Italiano https://johndog.pl/blog/rasy/cane-corso-italiano/. Mnie raz słucha, raz nie. Za to co moja córcia powie, to święte. Uwielbiają się wzajemnie i złego słowa nie dadzą na siebie powiedzieć :)

    OdpowiedzUsuń